Czy fizjoterapia jest potrzebna po odsysaniu tłuszczu?
Ponad 20 lat temu, kiedy zaczynałem swoją działalność w rehabilitacji po operacjach plastycznych, wiele osób uważało, że wystarczy poczekać na zagojenie tkanek bez żadnej ingerencji. Jednak wtedy odsysano mniej tłuszczu, a same zabiegi były prowadzone mniej agresywnie. Obecnie redukcja tłuszczu po zabiegu jest znacznie większa. Ponadto pojawiły się technologie wpływające na większe obkurczanie skóry. Te zmiany pociągnęły za sobą ryzyko większej traumatyczności zabiegów. Gojące się tkanki mają mniejsze szanse na prawidłowe gojenie i częściej powstają nierówności skórne. W tych przypadkach wspomaganie gojenia i modelowanie gojących się tkanek zwiększa szansę na gojenie bez powikłań oraz na uzyskanie gładkiej i równej skóry.
Reasumując:
- jeżeli odsysanie było niewielkie i bez uszkodzeń termicznych (plazma, laser), można rozważyć domowe automasaże
- jeżeli zabieg liposukcji był większy, to specjalistyczne zabiegi w placówce znacznie zmniejszą szansę na nierówności pooperacyjne.
Jak długo powinna być prowadzona fizjoterapia po zabiegach odsysania tłuszczu?
Odsysanie tkanki tłuszczowej polega na usunięciu części tkanki łącznej podskórnej za pomocą kaniuli i urządzenia ssącego. Brzmi całkiem prosto, jednak reakcje tkanek operowanych są bardzo różne i zależą od wielu czynników. Do głównych należą: technologia, metoda, ilość usuniętej tkanki, rejon zabiegu, predyspozycje do gojenia, powikłania i efekty uboczne.
Według mnie licytowanie się, że terapie powinny składać się z 6-8-12 zabiegów nie mają sensu.
Chcę przez to powiedzieć, że terapię należy prowadzić do skutku, czyli do osiągnięcia zadowalających, stabilnych efektów. U jednych będzie to kilka zabiegów, a u innych kilkadziesiąt. Jest to uzależnione od aktywności miofibroblastów. Te komórki tworzą zrosty podskórne i jeżeli terapię skończy się za wcześnie, gdy jeszcze działają, to na skórze mogą pojawić się nierówności. Z doświadczenia wiem, że liposukcje w asyście działań obkurczających skórę wymagają dłuższych terapii.
Specjalistyczne zabiegi w placówce trwają zazwyczaj od 1 do 3 miesięcy. Zaczynają się od 2-3 spotkań w tygodniu, aby w 2 miesiącu przejść do 1 spotkania w tygodniu lub na 2 tygodnie. Po tym okresie tkanki powinny być bez wyczuwalnych zrostów i wyraźnych nierówności. Zbyt wczesne przerwanie terapii może spowodować zwiększenie stwardnień i nierówności. To jednak nie koniec. Poza spotkaniami z fizjoterapeutą, pacjent powinien wykonywać automasaże (według instrukcji) przez 2-3 miesiące od zabiegu, przynajmniej 2 razy w tygodniu.
Kiedy zacząć terapię po odsysaniu tkanki tłuszczowej?
Każdy zabieg odsysania jest inny, dlatego też najlepiej ustalać takie szczegóły z operatorem.
Czasami zaczynamy po 2 tygodniach, najczęściej po 7 dniach, ale bywa, że w już 3 dobie. To wszystko zależy od tego, jaką zastosujemy procedurę fizjoterapii. To nie zawsze jest tak, że zawsze lepiej zacząć od razu. Ważne jest to, aby początek terapii dobrać optymalnie do stanu pacjenta.
Jakie stroje uciskowe są najlepsze po liposukcji?
Specjalistyczny strój uciskowy stosowany często po liposukcji pełni rolę opatrunku.
Do jego głównych zadań należy:
- zabezpieczenie tkanek,
- zapobieganie zastojom chłonnym i seromatom,
- eliminacja zastojów żylnych.
Na rynku dostępnych jest wiele różnych modeli. Różnią się siłą kompresji, krojem i wykończeniem. Pacjenci często pytają, który strój wybrać. Jednak panuje powszechna opinia, że im mocniej strój ściska tym lepiej. Jest to fałsz, który może mieć fatalne następstwa!
Skóra po liposukcji ma gorsze unaczynienie i zbyt duży nacisk ubrania może spowodować powikłania, a nawet martwicę.
Sugeruję, żeby przy wyborze „ubranka” zdać się na lekarza operującego. On ma największe szanse, aby dobrać odpowiedni strój do typu operacji. To jest bardzo ważne w pierwszych tygodniach, gdy układ naczyniowy nie jest jeszcze w pełni wydolny.
dr n. med. Jacek Szwedo